in

Koronawirus (Covid-19) a działania marketingowe. Refleksje marketingowca.

Najbardziej medialny, najszerzej komentowany i angażujący już praktycznie cały świat temat – Covid-19, czyli koronawirus z czołówek wszystkich rodzajów mediów.
Pierwszy raz w swoim życiu spotykam się z sytuacją, którą dotychczas oglądałem tylko w filmach. Pozamykane firmy, odwoływane loty, zakaz organizacji imprez masowych, kwarantanna obejmująca zasięgiem miliony obywateli i całe państwa. Pustoszejące półki w sklepach, masowa histeria i niepewność czym jutro zaskoczy nas świat.

Koronawirus i wprowadzane przez władze ograniczenia zaczynają mocno odbijać się na gospodarce.

Jak ma się marketing w świecie Covid-19?

Szczerze to ciężko powiedzieć.

Z jednej strony marketing to bardzo wdzięczna dziedzina. Nie trzeba wychodzić z domu, spotykać się z klientami …wystarczy mail, telefon i program do wideokonferencji. Czyli coś co można nazwać „komfortem”, na który większość firm na rynku nie może sobie pozwolić. Dlaczego?

Model pracy zdalnej, który prowadzi wiele agencji marketingowych daje w świecie kwarantanny praktycznie nieograniczone możliwości. Nie ma tutaj potrzeby, żeby uczyć się pracy zdalnej na wypadek nagłego zakazu opuszczania miejsca zamieszkania. Firma nie stanie, jak produkcja w fabryce. Można wstać, podejść do komputera i pracując wygodnie na kanapie w salonie realizować swoje codzienne zadania.

Sytuacja gospodarcza

Rozmawiając z ludźmi, czytając artykuły i komentarze to cieszę się, że działam w takiej branży, a nie w innej. Ludzie obawiają się o swoje biznesy – linie lotnicze zaczynają mieć kłopoty, restauracje to samo. Hotele tracą gości. Filmy przekładają premiery – kina próbują ratować się obniżając ceny biletów.

Niedługo mogą stanąć fabryki, no bo pomyślcie sami. Producent żywności, który ma na produkcji pracownika, który został zarażony …Sanepid zamyka fabrykę. Bez odpowiedniej kwoty zgromadzonych na koncie środków, wiele firm może upaść. W szczególności takich, które zależą od pracy ludzi i opierają się na interakcji z drugim człowiekiem.

Marketing również może ucierpień

Sytuacja nie jest różowa również dla marketingu. Może i można prowadzić działania zdalnie, w Internecie i nie mieć styczności z drugim człowiekiem. Nie uchroni to jednak nas przed sytuacją, że klient napisze że wstrzymuje działania ponieważ jest w finansowym dołku spowodowanym koronawirusem. Dzisiaj pierwszy raz zdarzyła się taka sytuacja. Zmusiła mnie do refleksji i wyrażenia zaniepokojenia. Niby wszystko może być dobrze, ale przeciągająca się sytuacja spowodowana wirusem odbije się bardzo mocno na wszystkich segmentach rynku (nie licząc farmacji, która przeżywa kolejny już złoty okres).

Obawiam się sytuacji, która niezależnie ode mnie spowoduje że zmniejszy się liczba klientów, powstaną problemy z płynnością finansową, a wiele firm po prostu zostanie zamkniętych.

 

A może dramatyzuję, jak mówi mój przyjaciel. Trzeba być nastawionym pozytywnie i wierzyć, że wraz ze wzrostem temperatury, zmniejszy się ilość zachorowań. Może ten wirus to tylko przestroga dla świata, coś co pozwoli przyjąć odpowiednie procedury postępowania na podobne sytuacje w przyszłości. A może nie …życie pokaże.

SocialOn

[Głosów:26    Średnia:5/5]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Praca w marketingu – marzenia kontra rzeczywistość

Koronawirus, który zmienił świat. Refleksja marketingowca.