Marketing szeptany a SPAM

Odpowiedź wydaje się prosta i jednoznaczna. Zależnie od tego, czy zapytamy zwolennika marketingu szeptanego, czy przeciwnika. Jestem w grupie zwolenników tego narzędzia.

Mój pogląd na marketing szeptany

Uważam, że jest to bardzo etyczne i skuteczne narzędzie, którym można realizować wiele celów marketingowych. Niestety jest również cała rzesza osób, które są przeciwnikami marketingu szeptanego. Dlaczego?

Jak to było kiedyś

Myślę, że to jeszcze naleciałość sprzed kilku – kilkunastu lat, kiedy Internet nie był jeszcze tak popularny, a marketing internetowy raczkował. Marketing szeptany wyglądał wtedy tak, że zamieszczano byle jakie wypowiedzi w byle jakich miejscach (oczywiście były wyjątki). Często wypowiedzi nie były unikalne. Publikowano jedną wypowiedź, kopiowano ją i wklejano we wszystkich możliwych miejscach. Tego typu działania spotykały się z negatywnym odbiorem wszystkich na forum, od zwykłych użytkowników przez moderatorów po administratorów.

Walczono z taką formą nieetycznych działań

Zaczęto więc walczyć z tym zachowaniem. Użytkownicy, którzy w taki sposób spamowali byli blokowani, a ich wpisy usuwane. Czasami zdarzały się sytuacje, że firmy, które zlecały tego typu działania dostawały maila lub pismo z prośbą o wyjaśnienie dlaczego promują swoją markę w tak nachalny i mało elegancki sposób.

Firmy reagowały zdecydowanie. Rezygnowano ze współpracy z tak działającą agencją. Agencja traciła więc klientów, traciła profile na których działała. W konsekwencji traciła pracowników, którym było coraz ciężej prowadzić działania w nieprzychylnym i uczulonym na takie działania środowisku internetowym.

Negatywne publikacje i wykłady na uczelniach

W ślad za tym co działo się na rynku, pojawiło się wiele niepochlebnych publikacji na tematycznych serwisach. Opowiadano w kuluarach na różnych konferencjach, czasami mówiono o tym wprost przestrzegając, że tak nie należy prowadzić działań. Takie kampanie szkodziły markom, nikt tego nie ukrywał, a branża mówiła wprost i to mówiła głośno. Dochodziło nawet do tego, że na uniwersytetach środowiska naukowe zaczęły głosić szkodliwość marketingu szeptanego.

Rynek więc wymusił określone działania, ale co zostało zepsute pozostaje w świadomości wielu po dziś dzień. I pomimo tego, że marketing szeptany nie ma dzisiaj już nic wspólnego z taką formą działań, jaka była lata temu to wciąż wielu ma o nim negatywne zdanie.

Jak klienci widzą marketing szeptany?

Przykładów nie trzeba szukać daleko. Wystarczy, że przeprowadzimy kilka rozmów z potencjalnymi klientami, żeby zrozumieć jak postrzegają marketing szeptany. Dla wielu to SPAM. Długo trzeba teraz edukować klientów, żeby ich przekonać że jest inaczej.

Warto edukować, bo marketing szeptany jest etyczny

Jednak nie jest to daremna praca. Jeśli pokażemy jak wyglądają te działania, że są skuteczne i etyczne, to jesteśmy w stanie przekonać wielu do takiej kampanii. Po miesiącu prowadzenia takich działań, klient już nie ma żadnych wątpliwości, że to właściwy kierunek dla jego biznesu.

Nasi klienci po testowych kampaniach, przedłużają zlecenia na kolejne miesiące. Po kilku miesiącach na kolejny rok. Z miesiąca na miesiąc bowiem ich marka systematycznie rośnie, zwiększają się obroty i w końcu klient ma narzędzie, które zapewnia mu dbanie o pozytywny wizerunek, reprezentacje go w Internecie i przede wszystkim – sprzedaje!

SocialOn