Marketing wszystkim kojarzy się z reklamą firmy, która ma realizować określone cele. Ale marketing to coś więcej. Chciałem dzisiaj poruszyć temat, którym jest marketing w związku.
Marketing to codzienność każdego z nas
Każda osoba każdego dnia realizuje działania marketingowe. Nie są to kampanie płatne, które emitujemy w Internecie, ale zwykłe zachowania, których często nie kojarzymy z marketingiem. Ładnie się ubieramy wychodząc na randkę, czy spotykając się ze znajomymi – dbamy o swój wizerunek, chcemy dobrze wyglądać i bardziej lub mniej świadomie chcemy się podobać. Fryzjer, kosmetyczna, rozmowa ze znajomymi, zwykłe czynności, które wykonujemy w pracy…
To wszystko jest niczym innym, niż właśnie marketingiem, który realizujemy, żeby „siebie sprzedać”, sprzedać swoje pomysły, uzyskać akceptację i poparcie w codziennych zmaganiach i decyzjach.
Dotyczy to każdego z nas, na każdym etapie życia – od narodzin aż do śmierci. Marketing więc, to nie jest żaden abstrakcyjny twór wymyślony na potrzeby naszych czasów. To codzienność, która towarzyszy człowiekowi od zawsze.
Marketing w związku to konieczność
Marketing pozwala nam poznawać nowe osoby, nawiązywać relacje, w tym również te bliskie i intymne. Im lepiej radzimy sobie w relacjach i im skuteczniejsze są nasze własne „kampanie reklamowe”, tym mamy większe powodzenie wśród płci przeciwnej.
Przypomnijcie sobie wszystkie Wasze zabiegi przed pierwszą randką – dobre perfumy, eleganckie ubrania, kwiaty …wszystko po to, żeby jak najlepiej się zaprezentować, aby zrealizować tak na dobrą sprawę skuteczne działanie marketingowe i doprowadzić do kolejnego spotkania i kolejnego i kolejnego. Dopiero gdy wpadamy w rutynę, to przestajemy się starać i zabiegać.
Jeśli jednak uda się nam zbudować szczęśliwy i stabilny związek, to marketing w związku będzie tutaj naturalną rzeczą, którą będziemy praktykować starając się i zabiegając o względy i uznanie swojej partnerki (bądź partnera).
Rozmowy o marketingu
Rozmawiam często z różnymi osobami na tematy marketingowe. Rozwija to mój światopogląd i pozwala dostrzec szerszą perspektywę tego, czym zajmuję się na co dzień. Ostatnio temat zszedł nieco na prywatne przestrzenie i dotyczył właśnie związków, budowania relacji, wierności i szczęścia, które ma dawać dobry, szczęśliwy związek (tak, podobno takie są).
Temat w pewnym momencie stał się tematem marketingowym, gdy spytałem, „a co byś zrobił, gdybyś miał tu opracować strategię marketingową, a następnie ją zrealizować?” I wiecie co, ludzie chyba nie zdają sobie sprawy z tego wszechogarniającego ich marketingu. Pracując nad związkiem lub poszukując partnerki lub kochanki realizujemy kampanię. Chcemy odpowiednio się wypozycjonować w oczach osoby, o względy której zabiegamy. Chcemy zbudować dobry wizerunek, który kształtujemy – dobrze wychowany, wykształcony, zaradny życiowo, z pomysłami na siebie i z pasją je realizujący. Używamy różnych technik sprzedaży, czasami żeby dodać sobie więcej niż faktycznie mamy. Branding personalny, marketing sensoryczny …nawet profile w mediach społecznościowych, takie jak Facebook lub Instagram. Czy nie korzystacie z nich przy miłosnych podbojach? No właśnie …
Marketing jest wszędzie
I musimy sobie zdawać z tego sprawę. Jesteśmy częścią świata, który szybko się zmienia – gdy spojrzymy jak obecnie wyglądają np. interakcje między ludzkie, a jak wyglądały jeszcze 20, 30 lat temu dostrzeżemy, że Internet zmienił świat, który nas otacza. Zmienił sposób komunikacji, szybkość przekazywania informacji, wpłynął na relacje i może częściowo zaburzył coś co utraciliśmy nie zdając sobie z tego sprawy – tę realność, którą obecnie zastąpił świat wirtualny.
Wypaczył on również pojmowanie relacji między dwoma bliskimi sobie osobami – zniekształcił umiejętności komunikacyjne i sposób wyrażania emocji. Dzisiaj bardziej smutna minka, niż rozmowa we dwoje. Trzeba jednak ze sobą rozmawiać, bo inaczej nie zbuduje się nic trwałego. Trzeba skupiać się na celu, który chcemy osiągnąć i nieważne, czy to relacja małżeńska, czy poszukiwanie kochanki – marketing jest wszędzie.
Kieruje naszymi poczynaniami, wpływa na sposób patrzenia na świat i często wpływa również na to, w jaki sposób zabiegamy. Dzisiaj nie ma problemu, żeby napisać na komunikatorze, wysłać SMS, czy zadzwonić. Kiedyś to było trudniejsze …